Aktualności

foto1
foto1
foto1
foto1
foto1
tel. 63 275 71 25
biuro@parafiamlodojewo.pl

 

 Nasza Świątynia pięknieje, Już dziś widać efekty prac renowacyjnych. Poniżej fotografia z aktualnego stanu zewnętrznego. 

Nr konta na który darczyńcy mogą wpłacać środki na dalszą renowację naszego kościoła

 

                                                                                                                                                                                                                                                                                          

 

 

Ołtarze wykonane przez mieszkańców naszej parafii

na Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej  31.05.2018

 

Ołtarz I- Mieszkańcy Młodojewa części zachodniej

Ołtarz II- Mieszkańcy Młodojewa części wschodniej

Ołtarz III- Mieszkańcy Rozalina części pierwszej

Ołtarz IV- Mieszkańcy Rozalina części drugiej

 

 

 

  

Icchak Kacnelson, „O bólu mój”


Jam jest ten, który to widział, który przyglądał się z bliska,
Jak dzieci, żony i mężów, i starców mych siwogłowych
Niby kamienie i szczapy na wozy oprawca ciskał
I bił bez cienia litości, lżył nieludzkimi słowy.


Patrzyłem na to zza okna, widziałem morderców bandy –
O, Boże, widziałem bijących i bitych, co na śmierć idą…
I ręce załamywałem ze wstydu… wstydu i hańby –
Rękoma Żydów zadano śmierć Żydom – bezbronnym Żydom!


Zdrajcy, co w lśniących cholewach biegli po pustej ulicy
Jak ze swastyką na czapkach – z tarczą Dawida, szli wściekli
Z gębą, co słowa im obce kaleczy, butni i dzicy,
Co nas zrzucali ze schodów, którzy nas z domów wywlekli.


Co wyrywali drzwi z futryn, gwałtem wdzierali się, łotrzy,
Z pałką wzniesioną do ciosu – do domów przejętych trwogą.
Bili nas, gnali starców, pędzili naszych najmłodszych
Gdzieś na struchlałe ulice. I prosto w twarz pluli Bogu.


Odnajdywali nas w szafach i wyciągali spod łóżek,
I klęli: „Ruszać, do diabła, na umschlag, tam miejsce wasze!”
Wszystkich nas z mieszkań wywlekli, potem szperali w nich dłużej,
By wziąć ostatnie ubranie, kawałek chleba i kaszę.


A na ulicy – oszaleć! Popatrz i ścierpnij, bo oto
Martwa ulica, a jednym krzykiem się stała i grozą –
Od krańca po kraniec pusta, a pełna, jak nigdy dotąd –
Wozy! I od rozpaczy, od krzyku ciężko jest wozom…


W nich Żydzi! Włosy rwą z głowy i załamują ręce.
Niektórzy milczą – ich cisza jeszcze głośniejszym jest krzykiem.
Patrzą… Ich wzrok… Czy to jawa? Może zły sen i nic więcej?
Przy nich żydowska policja – zbiry okrutne i dzikie!


A z boku – Niemiec z uśmiechem lekkim spogląda na nich,
Niemiec przystanął z daleka i patrzy – on się nie wtrąca,
On moim Żydom zadaje śmierć żydowskimi rękami!


Icchak Kacenelson, Pieśń o zamordowanym żydowskim narodzie, Warszawa 1982,s. 23.


Icchak Kacenelson (1886-1944) – wybitny poeta, dramaturg, tłumacz żydowski i hebrajski.
W getcie warszawskim prowadził tajną działalność oświatowo-kulturalną. Wywieziony
w kwietniu 1943 roku do obozu koncentracyjnego; zamordowany w Oświęcimiu w 1944 roku.


Copyright © 2024 Parafia pw. Św. Mikołaja w Młodojewie Rights Reserved.